10.08.2023, 12:45
Zakończenie fantastycznej przygody mistrza PKO Ekstraklasy w europejskich rozgrywkach - Fiorentina zakwalifikowała się do 1/2 finału!
Kibice piłki nożnej z naszego kraju przyzwyczaili się do tego, iż kluby z naszej ligi zazwyczaj wcześnie kończą swoją przygodę z rozgrywkami europejskimi. Z pewnością ogromnym zaskoczeniem jest to, iż jest połowa kwietnia, a drużyna Lecha z Poznania do ostatniego gwizdka starcia z Fiorentiną ACF toczyła bój o awans do 1/2 finału europejskich rozgrywek. Trudno zaprzeczyć temu, że KKS Lech Poznań w aktualnie trwającym sezonie zaprezentował się niesamowicie. Wiele dobrych opinii na temat gry mistrza Ekstraklasy publikują w społecznościowych mediach specjaliści piłkarscy z całego kraju. Zakwalifikowanie się do 1/4 finału europejskich rozgrywek to bez cienia wątpliwości bardzo duży sukces, jednak podopieczni szkoleniowca Johna Van Der Brooma mieli ochotę na dużo więcej. I rzeczywistość udowodniła, iż dostanie się do najlepszej czwórki Conference League był naprawdę możliwy.
Przed pierwszym pojedynkiem ćwierćfinałowym mistrz Ekstraklasy nie uchodził za faworyta. Duża ilość specjalistów uważała, iż faworytem jest ekipa Fiorentiny, która pochodzi z włoskiej ligi. W sympatykach piłkarskich z Polski tliła się jednak nadzieja, że mistrz PKO Ekstraklasy ma możliwość zaskoczyć swoich oponentów. W finalnym rozrachunku w pierwszym spotkaniu ACF Fiorentina była dla Lecha Poznań za mocna. Na trybunach przy ulicy Bułgarskiej piłkarze z Florencji wygrali rezultatem cztery do jednego i zdecydowanie zbliżyli się do awansu do najlepszej czwórki. Przed rewanżowym spotkaniem był wyczuwalny spokój w obozach obu drużyn. I chociażby dlatego sporym zaskoczeniem dla miejscowych fanów była forma mistrza polski we Florencji. Mistrz Ekstraklasy prowadził we Włoszech na dwadzieścia minut przed zakończeniem rewanżowego meczu z faworyzowaną Fiorentiną wynikiem 3 do 0. Ten wynik oznaczał, iż na kibiców czeka dogrywka i piłkarze z Poznania mają szansę na wywalczenie awansu do półfinału Ligi Konferencji Europy. Niestety pod koniec starcia rewanżowego linia obrony Lecha Poznań popełniła dwa olbrzymie błędy, które zakończyły się trafieniami dla gospodarzy. To w rozrachunku końcowym zniwelowało szansę na awans i walkę o triumf w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. Należy jednak podkreślić fakt, iż mistrz Polski pokazał się doskonale w tym sezonie europejskich pucharów. Jest to bez wątpienia szansa na to, że z każdym kolejnym rokiem będzie znacznie lepiej.